Na dowód tego, że nie leniuchowałam przez te 4 tygodnie wrzucam parę zdjęć.
Na początek, muszę pochwalić się, że podszkoliłam się w sznurach koralikowych. Poczyniłam kilka bransoletek. Przyznam, że całkiem mi się spodobało szydełkowanie koralikowych sznurów.
Kolejna bransoletka, mimo iż szara i bura bardzo mi się podoba. Powstała w całości z koralików 11/0 w kolorze Silver-lined Frosted Gray .Zapięcie i końcówki posrebrzane.
Pastelowo-miętową bransoletka wykonałam z koralików 11/0 w kolorze Silver-Lined Milky Lt Peridot. Zapięcie i końcówki posrebrzane. Niestety nie chciała ze mną współpracować przy fotografowaniu i nie udało mi się oddać w calości jej uroku.
Na koniec kolczyki wykonane techniką soutache w nasyconych kolorach. Dominuje kolor niebieski, a jako kontrastowego akcentu użyłam ciemno zielonego i fioletu. Koraliki ze szlifowanego szkła, a drobnica szklana i metal w kolorze czarnym. Krawatka i bigle posrebrzane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz