poniedziałek, 26 listopada 2012

Kolia sutasz Pájaro real (Rajski ptak)

Namęczyłam się przy jej szyciu niemiłosiernie, nieraz klnąc pod nosem.... Ale w końcu ją skończyłam. Przesiedziałam nad nią trzy wieczory. Jestem z siebie niezmiernie dumna, bo wykonałam ją dokładnie według naszkicowanego wcześniej projektu. Kompletnie nic nie zmieniłam.

Do jej wykonania użyłam wielu metrów sutaszu w kolorze fuksji, pomarańczu, intensywnej żółci, jasnej i ciemnej zieleni. Owalu i rombów howlitu o pięknej zielonej barwie, koralików zielonego jadeitu i drobnych szklanych koralików Toho w idealnie współgrających kolorach.
Kolia została zaimpregnowana i podklejona czarną skórką.

Sami zobaczcie jak wyszło:  















7 komentarzy:

  1. Piękna! i podziwiam, że zgodnie z planem, bo ja zawsze muszę pozmieniać... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna kolia, wyobrażam sobie ile pracy i cierpliwości w nią włożyłaś!!!
    Brawo za zgodność z planem, u mnie nigdy się to nie zgadza, zawsze coś zmieniam !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko!!!!! Piękna kolia, a kolory mmmmmmmm :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuda tworzysz :)
    Dziękuję za odwiedziny u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna! piękne rzeczy tworzysz:) pozdrawiam
    http://koralikowyszlak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. brawo! za cierpliwość i dobór kolorów:)

    OdpowiedzUsuń