sobota, 18 lutego 2012

Mój najpierwszy POST !!! ta - da!!!

Wreszcie ruszam ze swoim własnym blogiem. Już kilkakrotnie chciałam go założyć, ale jakoś nie mogłam się przemóc. Tym razem dałam radę. Jak wyjdzie? To się okaże. Mam nadzieje, że będziecie wyrozumiali dla wszelkich prób mojego blogowego raczkowania. Aha!... wszelkie podpowiedzi i uwagi są jak najbardziej mile widziane ;)
Więc: Kwietniowa do dzieła!!!

Na pierwszy rzut poszły chabrowo-beżowe kolczyki wykonane czasochłonna techniką haftu soutache (sutasz). Inspirowałam się pracą Małgorzaty Sowy z blogu http://craft-ingowanie.blogspot.com/2012/01/kolekcja-sensuell.html . Chylę czoła przed jej pracami.
Są to moje drugie kolczyki wykonane tą techniką (pierwsze powędrowały do mojej kuzynki niestety nie zdążyłam ich obfotografować). Myślę że będzie to moja ulubiona technika, bo w żaden sposób nie ogranicza moich pomysłów.




Malutkie, bo niespełna dwu centymetrowe sztyfty wykonałam dla Asi. Miały być małe i czerwone. Mam nadzieję, że się spodobają





Wisior ze szkła weneckiego (pastylka 3cm) oplecionego  drutem w kolorze srebrnym. Wielkość wisiora 4,5cm, razem z zawieszką 5,5cm.





I to już koniec pierwszego posta. Muszę przyznać, że całkiem mnie ten blog wciągnął.
I na pewno nie będę tu bywać rzadko. Mam cichą nadzieję, że czytelników z czasem uzbiera się zacne gronko. :)

2 komentarze: